W jaki sposób zachęcić młodzież do sięgania po książki w tradycyjnej formie, gdy coraz częściej zastępowane są one elektronicznymi gadżetami? Klasa II b TŻ i UB postanowiła połączyć przyjemne z użytecznym i za pomocą zdjęć w stylu „sleeveface” zachęcić do częstszego odwiedzania naszej szkolnej biblioteki. Co to jest sleeveface? To fotografia osoby z zasłoniętą przez okładkę książki częścią ciała, lub inaczej wkomponowanie książki
w adekwatne do jej okładki otoczenie. W efekcie powstaje złudzenie prezentujące czasem zabawne, czasem kreatywne połączenie fotografowanej osoby – czytelnika z jego książkowym wcieleniem, nadające okładce nowe znaczenie i wymowę. Termin ten, połączenie dwóch wyrazów – okładka i twarz, upowszechniony został przez Johna Rostrona i Carla Morrisa,
w wersji winylowej, w publikacji o tej samej nazwie. Z czasem fotografowanie się z płytą, książką urosło do rangi popularnego zjawiska, upowszechnianego za sprawą mediów społecznościowych. Celem tego projektu była ujęta w niekonwencjonalny sposób promocja czytelnictwa oraz zaprezentowanie najnowszych pozycji książkowych z zasobów biblioteki.
IK
